Ekspert: Unia Europejska ma problem z polityką wschodnią

- Interesy poszczególnych państw Unii Europejskiej są na tyle rozbieżnie, że o wspólną reakcję jest trudno - powiedział w Polskim Radiu 24 Jakub Jałowiczor z "Gościa niedzielnego" pytany, kiedy nastąpi konkretna reakcja Unii Europejskiej na wydarzenia na Białorusi.

2020-08-12, 22:01

Unia Europejska przyjęła wspólne stanowisko ws. wydarzeń na Białorusi. W oświadczeniu w sprawie sytuacji na Białorusi Unia Europejska stwierdza, że ostatnie wybory prezydenckie w tym państwie nie były ani wolne, ani uczciwe. Informuje także o możliwości podjęcia działań wobec osób odpowiedzialnych za zaobserwowaną przemoc, nieuzasadnione zatrzymania, fałszowanie wyników wyborów.

Powiązany Artykuł

"Zadeklarowałem gotowość niesienia pomocy". Premier zapowiada wsparcie dla Polaków na Białorusi

Brak spójności w Unii

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24, jakaś konkretna reakcja Unii Europejskiej na wydarzenia na Białorusi "pewnie nastąpi". - Nie wiem, czy reakcji tej będzie można się spodziewać w ciągu kilku godzin, ale pewnie jakaś reakcja na wydarzenia na Białorusi będzie - ocenił publicsyta.

Czytaj także:

Jego zdaniem, "Unia Europejska ma duży problem" z polityką wschodnią: - Tutaj interesy poszczególnych państw są na tyle rozbieżnie, że o wspólną reakcję jest trudno - argumentował. Jego zdaniem, widać to było po reakcjach na agresję Rosji na Ukrainie kilka lat temu, oraz po relacjach krajów UE z Białorusią. - Nie od dziś wiadomo, że kraje takie, jak Niemcy, czy Francja, nie palą się do tego, by postępować wbrew interesom Rosji - ocenił Jakub Jałowiczor.